piątek, 14 września 2018

z bezbrzeżnego smutku ulepiony

Psychicznie próbuję nastawić się na jesień. Widać to nawet w tych zdjęciach, które dzisiaj tu publikuję. W końcu nowa twarz :) Od dawna planowane zdjęcia z Sandrą w końcu miały miejsce Zdjęć powstało tyle, że serię z Gdańska rozdzielam na 3 części :) Wybieranie faworytów i perełek to największa moja zmora...


 























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz