piątek, 6 lipca 2018

toniem razem w marzeń błękicie

Cześć. Już bardzo długo nic nie ruszałam z materiału, który się u mnie zebrał już od.. dawna. Nie ukrywam, że mam do nadrobienia materiał sprzed ładnych paru lat. Cóż, jestem tylko człowiekiem. Natłok zajęć, licencjat i inne sprawy na głowie. Dużo wyborów, wyrzeczeń i innych. Teraz mam wakacje, teraz postaram się dużo nadrobić. Tak jak pisałam na fb - z okazji urodzin robię sobie prezent i wrzucam tu posta. Na pierwszy ogień poszła dosyć nowa, bo tegoroczna sesja z Karolą.. a raczej 1/2 tej sesji, bo jest zbyt obszerna na jeden wpis. :) Jak widać kolorem dominującym, który był-jest-i będzie strzałem w dziesiątkę, jest ż ó ł t y do dzisiaj nie żałuję wyboru i wręcz się zakochałam w tej barwie :)