Cześć, to znowu ja. Szmat czasu mnie tu nie było.. 6 miesięcy wakacji przeleciało w mgnieniu oka, a
ja chyba wciąż stoję w miejscu. Tak wiele się zmieniło, a dopadła mnie
monotonia. Przeprowadzka, nowa szkoła, nowy tryb życia, nowi ludzie..
Nie wiem, gdzieś się w tych nowych rzeczach zagubiłam.
Dawno dawno temu obiecałam zdjęcia Kamili i dopiero teraz jestem w stanie spełnić tę obietnicę.
* * *